niedziela, 13 października 2013

Kasztany i liście

No i w końcu nadeszła. Polska złot jesień. Zrobiło się tak ciepło że można było zdjąć kurtkę. Pogoda  cudowna więc i zdjęcia w plenerze wyszły niczego sobie. To pierwsza nasza wspólna jesień. STOP. To druga nasza wspólna jesień. Rok temu o tej porze Zuzia była jeszcze w brzuchu:)



A teraz chłonie wszystko dookoła jak papierek lakmusowy. Ogląda wszystkie kasztany skupiając się na najmniejszym szczególe. Obraca je w rączce, bada palcami kontury. Najchętniej wszystkiego by próbowała ustami. Ogląda z dokładnością wszystkie liście. Bierze je do rąk , mnie, rzuca, macha nimi. Przy okazji poznaję swoje możliwości. Co może robić z rękami,  z nogami. Czy może stać, siedzieć albo próbować chodzić?
 Jesień tak inna kolorystycznie  wzbudza u niej duże zainteresowanie wszystkim co ją otacza.













Cardigan/ Rajstopy- Next
Sukienka- H&M
T-shert- Zara
Czapa  -Dress You Up
Buty- Emel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz