sobota, 7 września 2013

Kołysanka

Zanim zostałam mama muzyka była dla mnie czymś ważnym ( oczywiście nadal tak jest). Odkąd pamiętam wszystko co robiłam od najmłodszych lat było związane z muzyką,ze śpiewam bo konkretnie o tym mówię Śpiewałam i uczyłam wielu kołysanek ale dopiero teraz tak naprawdę rozumiem co to znaczy dobrze zaśpiewać kołysankę. Mojej córeczce śpiewam ich dużo odkąd jest ze mną ale dzisiaj chciała bym wam zaprezentował te najlepsze:)
nr1
nr2
nr3
nr4

a ten wiersz Gałczyńskiego śpiewa moja mama wnuczce:)

 "LIST JEŃCA"

Kochanie, moje kochanie,
dobranoc, już jesteś senna -
i widzę twój sen na ścianie,
i noc jest taka wiosenna!

Jedyna moja na świecie,
jakże wysławię twe imię?
Ty jesteś mi wodą w lecie
i rękawicami w zimie.

Tyś szczęście moje wiosenne,
zimowe, latowe, jesienne -
lecz powiedz mi na dobranoc,
wyszeptaj przez usta senne:

za cóż to taka zapłata,
ten raj przy Tobie tak błogi?...
Tyś jesteś światłem świata
i pieśnią mojej drogi.




1 komentarz:

  1. Ja osobiscie kocham kolysanke Krajewskiego. Niestety mój syn nie :)Maks preferuje ,,aaaa kotki dwa" w wykonaniu mamusi :)

    OdpowiedzUsuń