wtorek, 10 września 2013

step by step....

Jakie to cudowne uczucie kiedy widzisz jak twoje dziecko uczy się chodzić.  Najpierw raczkuje, potem stoi a na końcu zaczyna stawiać pierwsze kroki. Stopniowo, coraz śmielej przemierza mieszkanie pokonując kilometry:) Czołga się, wstaję, podnosi na palcach i sprawia mu to ogromna frajdę.
Moja córka uczy się chodzić:)
Hura!!!
Gdyby ktoś nakręcił mnie w pogoni za nią była by z tego niezła komedia. Nigdy nie przypuszczałam że dziecko sprowadzi mnie do parteru. Ja też uczę się raczkować:) Dziś postanowiłyśmy pouczyć się w plenerze. Jesienna aura poranka zaprowadziła nas na plac zabaw w którym mieszkają krasnoludki:)









Legginsy/Apaszka- Zara
Marynarka- CzesioCiuch
Czapa -Dress you up
Buty- Emel

1 komentarz:

  1. Ale czad:)) Zuzanka chodzi:P na pewno mamusia nie posiada się z dumy:))

    OdpowiedzUsuń